Po trzech miesiącach znowu podnoszę rower do góry. Taki sam a jednak troche inny. Oczywiście mam na myśli... rower ;)
To ostatni post w tym blogu. Dziekuję wszystkim, którzy towarzyszyli mi w tej podróży.
poniedziałek, 14 kwietnia 2008
sobota, 29 marca 2008
piątek, 28 marca 2008
Subskrybuj:
Posty (Atom)